Calhanoglu: To moja zemsta
Zemsta Hakana Çalhanoğlu po zdobyciu Scudetto przez Milan w 2022 roku: oto wywiad dla Il Giornale z tureckim pomocnikiem.
Pomimo zdobycia Scudetto przez Milan w 2022 roku, Hakan Çalhanoğlu, pomocnik Interu, opowiedział Il Giornale o swojej zemście po zwycięstwie w derbach i zdobyciu drugiej gwiazdki przez nerazzurrich.
- Jestem szczęśliwy i dumny, że osiągnęliśmy ten niezwykły cel. Tej drugiej gwiazdki pragnęliśmy z całych sił. To sukces, na który zasłużyliśmy dzięki wspaniałej pracy, którą wykonaliśmy razem. Obejrzałem obrazy z meczu, świętowania kibiców i wciąż w to nie wierzę. To radość zbyt wielka, by można ją było opisać.
Hakan, przyszedł do Interu za darmo z Milanu i stał się kluczowym graczem
- Pracowałem zawsze w ciszy i cierpiałem również w ciszy. Kiedy przybyłem do Interu, miałem tylko jeden cel: dać z siebie wszystko i wygrać z tym niezwykłym zespołem. Wczorajsze zwycięstwo było dla mnie wielką zemstą.
Zemsta za co?
- Zemsta za cierpienie, którego doświadczyłem w roku, kiedy przybyłem, kiedy z Interem przegraliśmy. Wszystko, co zrobiono przeciwko mnie i mojej rodzinie przez kibiców Milanu, nie mogę zapomnieć, ale w sercu byłem pewny, że wszystko dobrze się skończy. Miałem nadzieję na zadośćuczynienie, a wygranie Scudetto podczas derbów była moją największą satysfakcją. Tak było napisane. Bóg chciał tego, bo wie, że nie zasłużyłem na to, co mi zrobiono.
Cierpienie wynagrodzone.
- Cicho, nie mówiąc ani słowa, pracowałem i myślałem tylko o tym, aby dobrze wykonywać swoją pracę. Ta wygrana wynagradza mi wszystko.
Dziś jest czas radości, mówmy tylko o nich. Uważany jesteś za najlepszego reżysera w Europie. Czy to większa satysfakcja, czy odpowiedzialność?
- Czuję wielką odpowiedzialność. Cieszę się, że mogę grać na tej pozycji, bo lubię ją i czuję, że mogę się najlepiej wyrazić. Wiem, że stałem się ważnym graczem dla Interu i zawsze będę dążył do doskonalenia się.
Dla Ciebie to pierwsze Scudetto.
- Zawsze marzyłem o wygraniu go z wielkim klubem. Udało się z Interem i nie mogę być szczęśliwszy. Wierzę, że to marzenie każdego gracza - wygrać mistrzostwo. Mieliśmy niesamowity sezon, daliśmy radość naszym kibicom, którzy byli z nami z niesamowitym entuzjazmem. I dziękuję im. Byli kluczowi.
Jaki masz stosunek do miasta Mediolan?
- W Mediolanie czuję się jak w domu. Nawet gdy zakończę karierę, chcę tu mieszkać. Bardzo dobrze czuję się w tym mieście. Większość mieszkańców Mediolanu mnie kocha i to czuję.
Wraz z kolegami zaangażowałeś prezydenta Stevena Zhanga na pół godziny w transmisję na Instagramie. To nigdy wcześniej się nie zdarzyło.
- Mamy wspaniały związek z nim. Ta zabawna rozmowa była dowodem na to, że grupa to nie tylko zespół, ale rozszerza się również na prezydenta. Steven to jeden z nas!
Źródło: fcinter1908
Bell
24 kwietnia 2024 | 14:22
Çalha zasłużył na to mistrzostwo. Ogromnie zasłużył. I jest to prawdą co mówi, że pracował w ciszy, konsekwentnie. I jest ten upragniony cel. Który, patrząc po nagraniach ze świętowania, smakuje niezwykle dla każdego. Jednakże wątpię, żeby takiemu Ibrze przyszła refleksja, że mógł postąpić inaczej.
W każdym razie, grande Hakan !
alberto
24 kwietnia 2024 | 15:07
mógł przemilczeć, mógł powiedzieć co czuje, obecnie to nie jest takie częste, brawo Hakan
Reklama